Imprimerie de L'Eperon, położona w spokojnej okolicy w Dordogne, to tętniąca życiem dzielnica przemysłowa.

Eperon osiąga ogromne oszczędności i szybszą produkcję dzięki AeroLED

Firma Eperon zainstalowała 47-centymetrowy, 6-lampowy system AeroLED w prasie Omet X4 440 oraz 45-centymetrowy, 9-lampowy system AeroLED w swoim Omet X-Flex 430.

Imprimerie de L’Eperon, położona w spokojnej wiejskiej okolicy w regionie Dordogne we Francji, to ośrodek przemysłowy położony w spokojnej okolicy. Założona w 1956 roku firma zaczęła dostarczać opakowania dla przemysłu mleczarskiego. W latach 80-tych Eperon zasłynął jako wiodący dostawca karnetów na wyciągi narciarskie, obejmujący 60% francuskiego rynku ośrodków narciarskich. W latach 90. firma zaczęła zajmować się drukiem fleksograficznym i etykietami samoprzylepnymi, co zainspirowane przez przemysł spożywczy stało się dziś jej podstawową działalnością.

Dźwięk i napisy w tym filmie są w języku angielskim.

Christophe Vavassori został prezesem Eperon w 2015 roku, po 15 latach pracy na różnych stanowiskach w firmie. W 2021 roku nadzorował montaż w drukarni instalacji fotowoltaicznej o mocy 80kW, generującej do 15% jej zapotrzebowania mocy. Chociaż to wizjonerskie planowanie przyniosło korzyści i poprawiło wiarygodność firmy Eperon w zakresie zrównoważonego rozwoju, niedawny i znaczący wzrost kosztów energii oznaczał, że Vavassori i jego grupa kierownicza musieli szukać dalszych oszczędności, co ostatecznie doprowadziło do podjęcia decyzji o modernizacji swoich pras w celu wykorzystania chłodzonych powietrzem systemów utwardzania AeroLED UV firmy GEW zamiast konwencjonalnych lamp łukowych UV, które stosowali.

Podstawową działalnością Imprimerie de L'Eperon, zlokalizowanej w Dordogne, jest dostarczanie etykiet dla przemysłu spożywczego.
Podstawową działalnością Imprimerie de L’Eperon, zlokalizowanej w Dordogne, jest dostarczanie etykiet dla przemysłu spożywczego.

Chociaż firma chciała zmniejszyć zużycie energii i wpływ na środowisko, w niektórych stacjach druku nadal konieczne jest kontynuowanie pracy z tradycyjnymi lampami rtęciowymi w przypadku lakierów i powłok, które nie są jeszcze kompatybilne z diodami LED. Eric Villemaine, kierownik ds. konserwacji w firmie Eperon, wyjaśnia: „Z naszej logiki wydawało się oczywiste, że aby zmniejszyć nasz wpływ na środowisko, musimy podążać w tym kierunku. To była tylko kwestia czasu, kiedy to zrobić.

„Możliwość utrzymania rtęciowego promieniowania UV i możliwość zastosowania w razie potrzeby diod LED była dla nas ważnym kryterium, ponieważ pracujemy z lakierami, a są to techniki, które obecnie działają w obecności rtęci i niekoniecznie zostały jeszcze całkowicie rozwinięte w technologii LED.

Od lewej do prawej: Laurent Millon, Christophe Vavassori i Eric Villemaine podjęli decyzję o przejściu na utwardzanie UV LED.
Od lewej do prawej: Laurent Millon, Christophe Vavassori i Eric Villemaine podjęli decyzję o przejściu na utwardzanie UV LED.

„To w rzeczywistości upraszcza przejście, w przypadku nieoczekiwanych zmian w recepturze lub czegokolwiek innego, możemy na krótko powrócić do rtęci, szukając rozwiązania. Dlaczego AeroLED? Ponieważ po prostu zużywał najmniejszą ilość energii.

Zespół produkcyjny ma teraz 47-centymetrowy, 6-lampowy system AeroLED firmy GEW zainstalowany na maszynie Omet X4 440 oraz 45-centymetrowy, 9-lampowy system AeroLED na maszynie Omet X-Flex 430. Obydwa systemy są kompatybilne z platformą „ArcLED” firmy GEW, co oznacza, że ​​kasety lamp UV można wymieniać na każdej stacji drukującej, aby w dowolnym momencie powrócić do pracy z konwencjonalnymi głowicami rtęciowymi UV E2C firmy GEW. niezbędny.

Firma Eperon wybrała technologię AeroLED ze względu na „zysk w zakresie oszczędności energii, produktywności i pewności suszenia”.
Firma Eperon wybrała technologię AeroLED ze względu na „zysk w zakresie oszczędności energii, produktywności i pewności suszenia”.

Kolejną korzyścią wynikającą z przejścia na technologię UV LED jest znaczne zmniejszenie poziomu niezbędnej konserwacji lampy oraz bardziej stabilny i kontrolowany proces utwardzania, jaki zapewnia lampa UV LED. Laurent Millon, kierownik produkcji w firmie Eperon, komentuje: „Nie mamy już presji sprawdzania, czy żywotność lamp dobiegła końca, co uspokaja także operatorów, którzy mogą drukować znacznie szybciej i łatwiej; i oczywiście wzrost jakości. Zatem jedyną rzeczą, jaką dziś zachowaliśmy, jest lampa rtęciowa na ostatnim zespole drukującym.

„Dziś musimy pamiętać, że lakiery nie są jeszcze w pełni gotowe na przejście na zastosowania o niskiej migracji i niskim zapachu, ale i tak nastąpi to już wkrótce. Dziś pracujemy dla branży spożywczej; musieliśmy przygotować naszą produkcję i oczywiście naszych klientów do przejścia w najbliższej przyszłości na tę technologię atramentową i jednocześnie przejścia na technologię LED.

Głowice lamp UV i LED można wymieniać między stacjami drukującymi, co zapewnia pełną elastyczność produkcji.
Głowice lamp UV i LED można wymieniać między stacjami drukującymi, co zapewnia pełną elastyczność produkcji.

„Dzisiaj we wszystkich procesach używamy diod LED. Obecnie pracujemy w 95% nad etykietami samoprzylepnymi, ale nawet w przypadku folii z tworzyw sztucznych i tym podobnych rzeczy zamierzamy przejść na diody LED z tych samych powodów: ze względu na znacznie większe bezpieczeństwo w odniesieniu do suszenia i migracji.

Rozważając przejście na atramenty UV LED, zespół firmy Eperon miał obawy związane z przejściem na atramenty LED i potencjalnymi niespójnościami, jakie może to spowodować. W rzeczywistości takie problemy nie występowały, jak wyjaśnia Villemaine: „Więc szczerze mówiąc, jeśli chodzi o przejście ze standardowych atramentów na atramenty LED, prawie nie widzieliśmy żadnej różnicy. Dla nas było to tak proste, jak włączenie/wyłączenie, dokładnie tak samo. Pomiędzy tuszami LED a tradycyjnymi tuszami UV rzeczywiście istnieje niewielka różnica w kolorymetrii.

Platforma ArcLED firmy GEW oznacza, że ​​lampy łukowe UV i lampy LED mogą pracować obok siebie na prasie.
Platforma ArcLED firmy GEW oznacza, że ​​lampy łukowe UV i lampy LED mogą pracować obok siebie na prasie.

„Dostosowaliśmy się, ale wcale nie musieliśmy zmieniać ani klisz, ani aniloksów. Nasi klienci nie zauważyli żadnej różnicy, odkąd faktycznie przeszliśmy na technologię LED.”

Millon dodaje więcej szczegółów na temat atramentów: „Mieliśmy więc gamę Ancora firmy Flint i przeszliśmy na gamę EkoCure. Przejście było znacznie łatwiejsze, niż się spodziewaliśmy. Kolorymetria była prawie taka sama i dla klientów była dla nich neutralna kosztowo, wszystko było w porządku.

„Jeśli chodzi o kolorymetrię procesową, poza bardzo małym spadkiem gęstości (ale nic niepokojącego), było tak jak poprzednio, a jeśli chodzi o kolorymetrię Pantone, udało nam się dotychczas osiągnąć, pomimo naszego krótkiego doświadczenia, 80% naszych kolorów Pantone istniało w taki sam sposób jak poprzednio, co uspokoiło nas na przyszłość i ponownie utwierdziło nas w przekonaniu o przejściu na diody LED. Dziś sami mieszamy kolory Pantone i robimy je tak jak poprzednio i zupełnie niczego nie zmienialiśmy – przejście odbyło się bardzo łatwo.”

Kasety lamp UV można łatwo zmienić z łukowych na LED i odwrotnie, w czasie krótszym niż minuta na stację.
Kasety lamp UV można łatwo zmienić z łukowych na LED i odwrotnie, w czasie krótszym niż minuta na stację.

Jeśli chodzi o wyższy koszt atramentów UV LED, Villemaine oferuje pragmatyczne podejście: „Rzeczywiście, tusze LED są nieco droższe, ale odzyskamy to dzięki różnicy w wydajności: jeśli zyskasz +10 lub +15% w wydajności, dodatkowy koszt atramentu, który również nie stanowi największego kosztu, największego obciążenia przy tworzeniu etykiety, jest wchłanialny… to wszystko”.

Villemaine podkreśla również łatwość obsługi i stabilność, jakie odkrył w przypadku diod UV LED: „Myślę, że jakość produkcji jest bezpośrednio powiązana z jakością suszenia. Od momentu prawidłowego wyschnięcia atramentu, masz już lepszą odporność powierzchni, co pozwala uniknąć we wszystkich przypadkach problemów z jakością produktu dla naszych klientów. Dodatkową korzyścią jest to, że nie musimy się już martwić starzeniem się lampy ani dostosowywaniem prędkości prasy. Cóż, nadal musimy trochę posprzątać, ale z perspektywy czasu to prawie nic. Daje nam to znacznie większą pewność siebie.

Dla firmy Eperon przejście z atramentów standardowych na atramenty LED było „tak proste, jak przełączenie przełącznika, włączanie i wyłączanie, dokładnie tak samo”.
Dla firmy Eperon przejście z atramentów standardowych na atramenty LED było „tak proste, jak przełączenie przełącznika, włączanie i wyłączanie, dokładnie tak samo”.

„Tutaj znaleźliśmy przede wszystkim komfort, a operatorzy pras odzyskali trochę przyjemności w pracy, nie myśląc o «Jeszcze będę miał problemy… Trzeba na to uważać…». Odkryliśmy, że jest znacznie bardziej przyjazny dla użytkownika”.

Benoit Gibaud, operator prasy fleksograficznej w firmie Eperon, jest równie entuzjastycznie nastawiony do wzrostu produktywności, jaki nastąpił dzięki diodom LED: „Dużym plusem jest naprawdę zwiększenie szybkości, łatwiejsze i wydajniejsze suszenie przy wyższych prędkościach, a także szybkie uruchamianie i zatrzymywanie lamp, co pozwala nam naprawdę zyskać na czasie w dzisiejszej produkcji. Nie zmieniło się to zbytnio w naszej pracy, tak naprawdę nie musieliśmy uczyć się niczego nowego w tym, jak pracujemy, ale tak naprawdę jest to czas suszenia i rozpoczynania, który pozwala szybciej przechodzić z jednego zadania do drugiego, a tym samym produkować nieco szybciej.

Podstawowa działalność firmy Eperon w zakresie etykietowania przeżywa rozkwit od lat 90. XX wieku, napędzany przez przemysł spożywczy i napojów.
Podstawowa działalność firmy Eperon w zakresie etykietowania przeżywa rozkwit od lat 90. XX wieku, napędzany przez przemysł spożywczy i napojów.

Villemaine potwierdza ten pogląd i dodaje komentarz na temat niezwykle ważnych oszczędności energii: „Jeśli chodzi o prędkość produkcji, szacujemy, że zyskaliśmy około 30%. Z grubsza szacujemy, że z 80 m/min wzrosliśmy do 110 lub 120 m/min. Efektywnie, produktywność mierzy się także czasem, jaki zyskujemy podczas ruszania i zatrzymywania. A to może szybko wydłużyć się do pół godziny dziennie.

„Oszczędność energii… trzeba to przyznać, gdy masz 160 watów na centymetr x 15 stacji i każda lampa jest włączona; że po zatrzymaniu maszyna nadal zużywała 30% swojej mocy. Tak, to robi różnicę: i myślę, że to co najmniej 2 razy mniejsze zużycie energii.

Jeśli chodzi o okres ROI firmy Eperon w przypadku dwóch systemów AeroLED UV, Christophe Vavassori jest optymistą: „Mamy nadzieję, że zwrot z naszej inwestycji będzie szybszy niż przewidywano. Wstępna analiza obejmowała okres dwóch lat. Podobnie pozytywnie ocenia Eric Villemaine, który dodaje: „Myślę, że zwrot z inwestycji nastąpi prawdopodobnie znacznie wcześniej. W wyliczeniach teoretycznych nie uwzględniliśmy zawrotnych podwyżek cen energii w ostatnich miesiącach. I chociaż byliśmy trochę chronieni, ponieważ mieliśmy kontrakty, które wciąż nas trochę chroniły. Ale ostatecznie i tak nie unikniemy tych podwyżek.”

Podsumowując, Villemaine komentuje: „Moje zdanie na temat systemu LED? Przekonany. Przekonany, ponieważ zużywa mniej, ponieważ wymaga mniej konserwacji, ponieważ jest niezawodny, ponieważ wytwarza mniej ciepła i mniej odpadów. Nie znalazłem jeszcze żadnych wad.”

Aby dowiedzieć się więcej o AeroLED2, najnowszym chłodzonym powietrzem systemie utwardzania UV LED firmy GEW, przejdź tutaj.